między niebem a ziemią
o krok od piekła
tuż przy policzku
przytula się drugi policzek
coś się rodzi
i coś zarazem umiera
przez braku doskonałości
ociera łzy szalikiem
prawdziwa muzyka płynie z serca
a nie z czarnego głośnika
tęsknić za miłością
której się nie chce i nie można znaleźć
patrząc i widząc
nie dostrzec i nie usłyszeć siebie
......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz