13 stycznia 2012

to miłe usłyszeć komplement, że przy kimś ktoś się otwiera i pozwala sobie na więcej. to znaczy pozwala sobie na powiedzenie rzeczy, z których nie koniecznie ze wszystkimi gada. powiedzieć więcej o sobie i mieć do niej zaufanie. tak samo zaskakujące jest usłyszeć, że jest się "10000 razy lepszą" od psychoterapeuty i seksuologa, szczególnie jak nie ma się pojęcia ani o jednym ani o drugim. jednak chyba coś w tym jest, szczególnie jak się lubi słuchać. owszem, są tematy których trudno się słucha, i jeszcze trudniej jest coś powiedzieć. ustaliłam jeszcze jeden niechcąco fakt. a mianowicie, że trudniej słucha się zachwytu niż narzekania, (szczególnie na druga osobę;p). a już zupełnie trudne jest słuchanie monotonnego zachwytu, który po prostu jest nie do przeskoczenia i jak słuchacz nie koniecznie ma się z czego cieszyć (np. ma kiepski humor), albo nie umie taaak ogromnie cieszyć się z tą drugą osobą. czyli wychodzi na to, że najlepiej zachować jakiś umiar:D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz