13 lutego 2012

nie jest ze mną w tym roku tak źle! mam na szczęście tylko jedne przedmiot do poprawienia. na dzień dzisiejszy aż pięć piątek, cztery i pół z mojego "znienawidzonego przedmiotu", dwie czwórki w tym jedną z ekonometrii II z egz i trzy i pół z ćw. i to w pierwszym terminie, bez żadnego poprawiania. jestem z siebie dumna. szkoda tylko, że z własnej głupoty muszę poprawiać ten jeden przedmiot.... ale nic, mówi się trudno :D.
co ja bym bez tej magdy zrobiła! mam nadzieję, że dzięki niej i kasi jakoś przejdziemy te metody, i że dostaniemy jakąś przyzwoitą oceną :D.
nadal słucham gotye'go i kimbry. oboje dobrze mnie "nakręcają" :D. chciałabym kupić płytę gotye'go, która chyba od niedawna jest w empiku ( bo kimbry nadal nie ma), ale uważam, że jest za droga, bo 12 piosenek kosztuje 54,99zł. i choć mama powiedział, że może mi kupić z okazji walentynek < lol2 >, to nie wiem czy ją "naciągać".
he he he. odbyłam nawet fajną rozmowę, na gg, ale w dobrym tonie jest to, żeby jej tu nie publikować pomimo, że była naprawdę ciekawa ( przynajmniej dla mnie) i w jakiś sposób pozytywnie na mnie "wpłynęła". ale chodzi raczej o tą chwile, niż to "że od tej pory się zmieniam".
abstrahując, mogłabym podjąć tu podobny temat, ale musiałabym prawdopodobnie zacząć "marudzić i narzekać", a to raczej nie jest wskazane, więc sobie daruję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz