8 grudnia 2011

w związku z tym, że nie mam nic sensownego do powiedzenia (żeby nie zacząć marudzić) postanowiłam podzielić się, albo jakby kto woli, pochwalić się, albo jak wy to tam jeszcze chcecie, częścią mojej domowej biblioteczki. ograniczę się do tego co aktualnie kupiłam i przeglądam/ czytam.
nie wiem dlaczego ostatnio zaczęłam, tak jakby, interesować się sztuką. a chyba zaczęło się od niewinnego, czyjegoś opisu na gg. chodzi o to, że było umieszczone nazwisko alfons mucha. po czym okazało się, że są to obrazy, które już dawno temu mi się podobały, tylko nie wiedziałam kto jest autorem. po tej fascynacji nagle posiadam 3 albumy i mam ochotę kupić co najmniej jeszcze dwa. no dobra, a było to tak, że w empiku zauważyłam album muchy za 79 zł. potem obleciałam kilka księgarni w kielcach za poszukiwaniem innego albumu, który według matrasa miał mieć więcej arcydzieł. po stwierdzeniu, że wszędzie jest to samo, postanowiłam kupić ją tam gdzie ją widziałam na początku. w rezultacie, skończyło się to tym, że kupiłam tą drugą książkę w internecie ( z małymi turbulencjami, ale nie o tym ja chciałam), z jeszcze jednym albumem "secesja" i w zasadzie trochę zbędną książką z życiorysem cejrowskiego ;P ( tzn. chciałam ją kupić, ale nie aż tak bardzo:D ). po obejrzeniu nabytych albumów doszłam do wniosku, że jednak chcę jeszcze ten drugi album muchy ( bo jest tak jakby ładniejszy;p i ma kilka obrazów, których ten album nie ma) i album "art deco" z tej samej serii co "secesja". no i, jak by to ktoś powiedział, rozszalała się, bo kupiłam jeszcze album "magia m.c. eschera", do którego robiłam kilka podejść w matrasie :D. za kupieniem tam przemawiało to że kosztował 79 a nie 99 zł. i powiem szczerze, nie żałuję. jedynym minusem jest to, że w tym małym pokoiku nie mam jak go trzymać :D, żeby bardzo się nie zniszczył. książka zawiera niesamowite rysunki, szkice, obrazy i grafikę, a nawet fragmenty przemyśleń artysty. magia tych obrazów polega na wprowadzeniu w nie elementu matematyki, przestrzeni i dopasowania. to co sprawia, że te obrazy są niesamowite to to, że precyzja i wygląd nie są wspomagane przez technikę komputerową. gdzie w większości obrazów człowiek zachodzi w myśl "kurcze, ale jak to jest zrobione", "jaki trzeba mieć umysł, żeby na coś takiego wpaść i przenieść na płaszczyznę". wydaje mi się że artysta wyszedł troszeczkę poza ramy czasowe, w których żył i dlatego jest to przemawia na jego korzyść. z resztą czy tak właśnie nie jest w świecie malarstwa i sztuki?
c.d.n....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz